15 marca 2014

Mysterious Skin (Zły dotyk). Życie po traumie.

          Ambicją i zarazem siłą Mysterious Skin jest zmierzenie się reżysera z poważnym problemem społecznym, jakim jest pedofilia i wiarygodne przedstawienie skutków, jakie może ona mieć na dojrzewających nastolatków, takich jak bohaterzy historii, Neil i Brian. Produkcja niezależna, jak w tym przypadku, ma o wiele większe możliwości na tym polu niż ograniczona wszechobecną cenzurą i dążeniem do osiągnięcia kasowego sukcesu produkcja mainstreamowa. To też kolejna wyraźna przewaga amerykańskiego kina niezależnego nad kinem komercyjnym z Hollywood. Independent movies z większą szczerością oraz zaangażowaniem mogą poruszać tak niewygodne i delikatne dla opinii publicznej tematy jak pedofilia, przemoc seksualna, homo czy transseksualizm. 
          Filmy niezależne z założenia przeznaczone są dla węższego kręgu odbiorców niż studyjne superprodukcje, których główną ambicją nie jest wiarygodne przedstawienie poruszanego tematu, ale raczej przyciągnięcie masowej publiczności do multipleksów. Mniejsze budżety w amerykańskim kinie niezależnym owocują, paradoksalnie, o wiele większą swobodą twórczą w stosunku do realizowanych projektów, co w konsekwencji daje nam takie dzieła jak Mysterious Skin, pokazujące intymność oraz poważne psychiczne i fizyczne problemy w sposób bezpruderyjny i przez to w bezpośrednim związku z autentycznym doświadczeniem życiowym. To jest właśnie ten element, którego dojmująco brakuje w wysokobudżetowym kinie made in USA, gdzie cenzura oraz pragnienie zadowolenia możliwie największej grupy odbiorców uśmierca częstokroć to, co jest podstawą każdego wybitnego filmu, czyli znakomity scenariusz.
            W przypadku Złego dotyku mamy właśnie do czynienia ze świetnym scenariuszem opartym na solidnej powieści w połączeniu z odważną i świadomą reżyserią Gregg’a Araki, twórcy znanego i zasłużonego z portretowania rozterek i problemów dojrzewania pokolenia X.  


          Zły dotyk to ósmy z kolei obraz amerykańskiego twórcy i reżysera filmowego Gregg’a Araki (rocznik 1959), powszechnie identyfikowanego z nurtem New Queer Cinema we współczesnym kinie. Poza reżyserią Araki adaptował również scenariusz dramatu, który powstał na podstawie powieści pod tym samym tytułem Scotta Heim’a z 1996 r. Film miał swój debiut na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji w 2004 r. 


          Mysterious Skin opowiada nam historię dwóch rówieśników z niewielkiego miasteczka Hutchinson w amerykańskim stanie Kansas. To co łączy Neila i Briana to fakt bycia seksualnie wykorzystanym w dzieciństwie przez tego samego szkolnego trenera baseballu. Film przedstawia nam równolegle ich życie po traumatycznych wydarzeniach z przeszłości, kładąc nacisk na odmienne reakcje i skrajnie różne sposoby radzenia sobie z przeżytą traumą. Neil McCormick (w tej roli Joseph Gordon-Levitt) doskonale pamięta swoją przygodę z trenerem, traktuje ją także jako ważny punkt odniesienia w swoim dalszym życiu. Było to dla niego przełomowe oraz wyjątkowe doświadczenie, które pozwoliło mu wreszcie poczuć się ważnym i docenionym przez dojrzałego mężczyznę, na którego uwadze mu zależało. Neil wychowany bowiem został przez samotną matkę (graną przez Elizabeth Shue), nie znał nigdy ojca i jego brak w swoim życiu chciał zastąpić zainteresowaniem ze strony szkolnego trenera. W dalszym życiu Neil zostaje męską prostytutką, a świadcząc seksualne usługi starszym od siebie mężczyznom dalej podświadomie pragnie czuć się im potrzebny. Ze sprzedawania własnego ciała homoseksualistom Neil uczynił nie tylko sposób na zarabianie pieniędzy, ale przede wszystkim jest to jego patent na relacje z dojrzałymi mężczyznami. Neil chce im w pierwszym rzędzie dostarczyć przyjemności oraz satysfakcji, wszystko to pod wpływem skrzywionych seksualnych wyobrażeń, jakie wyrobił sobie w rezultacie swoich kontaktów z trenerem-pedofilem.

        
          Z kolei drugi z chłopców-Brian Lackey (w tej roli Brady Corbet)-również w tym samym czasie molestowany seksualnie przez tego samego mężczyznę, zupełnie inaczej reaguje na przeżytą traumę. W jego przypadku dochodzi do całkowitego wyparcia ze świadomości pamięci o zaistniałych wydarzeniach. Brian przypomina sobie tylko fakt utraty przytomności na okres kilku godzin, męczą go koszmarne sny o przybyszach z kosmosu, miewa też regularne krwotoki z nosa. Wszystko to skłania go do przekonania, że został w dzieciństwie uprowadzony przez istoty pozaziemskie, które przeprowadziły na jego ciele całą serię badań i eksperymentów, stąd czasowa utrata pamięci. Jego zafiksowanie w temacie kosmitów prowadzi go do śledzenia wszelkich programów telewizyjnych o UFO, w rezultacie czego poznaje niepełnosprawną dziewczynę (Mary Lynn Rajskub), która tak samo jak on uważa się za ofiarę manipulacji rodem z kosmosu. Jego dalsze śledztwo odnośnie wydarzeń z głębokiej przeszłości doprowadza go na trop Neila, z którym to nawiązuje ponowny kontakt w celu poznania prawdziwej natury zdarzeń sprzed lat.
            W tym momencie osobno prowadzone historie życia obu chłopców ponownie się w filmie przecinają, a bohaterowie będą się musieli zmierzyć z pełnią świadomości o tragedii, która nieodwracalnie naznaczyła ich na resztę życia.


          Złym dotyku Gregg Araki zastosował zabieg podwójnej, symultanicznej narracji przedstawiając dwie skrajnie różne wersje dojrzewania po przeżytej traumie. W konsekwencji poznajemy dobrze najbliższą rodzinę i krąg znajomych dwóch protagonistów, zanim oni sami spotkają się znów po latach. Film bardzo realistycznie oraz przekonująco portretuje postaci samotnych matek obu chłopców, a także wyraziste osobowości dwojga najbliższych znajomych Neil’a: przyjaciela-geja Erica (Jeffrey Licon) oraz ‘partnerkę w zbrodni’ Wendy (Michelle Trachtenberg), dziewczynę tak samo jak Neil zaniedbywaną przez najbliższą rodzinę.


Cytat z filmu:

[narration voice-over]
Neil: I met Wendy Peterson when I was ten. She was eleven, one grade ahead of me in school. If I wasn't queer we would have ended up having sloppy teenage sex and getting pregnant, contributing more fucked-up unwanted kids to society. But instead, she became my soulmate. And... one true partner in crime.

(Narracja z offu)
Neil: Poznałem Wendy Peterson kiedy miałem 10 lat. Ona miała 11, była w klasie o rok wyżej. Gdybym nie był gejem to pewnie uprawialibyśmy nastoletni seks i zrobili bachora, powiększając w ten sposób społeczeństwo o kolejnego popapranego i niechcianego dzieciaka. Ale przeciwnie, Wendy stała się moją duchową powierniczką i... prawdziwą wspólniczką w zbrodni.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz