23 września 2018

Outside In. Mały wielki indie.

          Outside In opowiada bardzo wyciszoną historię o nietypowej przyjaźni pomiędzy 38-letnim skazańcem a jego byłą nauczycielką z liceum, która utrzymywała z nim kontakt przez 20 lat jego pobytu w więzieniu, a nawet przyczyniła się do jego wcześniejszego wyjścia zza krat. Jay Duplass wciela się w filmie w postać Chrisa, mężczyzny, który musi na nowo, praktycznie od zera, zbudować swoje życie po latach niesłusznej odsiadki. Fenomenalna jak zawsze Edie Falco jest w Outside In Carol, kobietą w średnim wieku z mężem i nastoletnią córką, która poza byciem matką, żoną i nauczycielką chce od życia czegoś więcej. W świecie na zewnątrz krat Carol staje się dla Chrisa jedynym punktem odniesienia, jedynym źródłem ciepła i jedyną osobą z możliwością wejścia do środka jego wewnętrznego życia. Między parą formuje się nieprawdopodobna przyjaźń, która w życiu obojga wkrótce zadziała jak cicha bomba.


         Outside In jest owocem współpracy niezależnej reżyserki i scenarzystki Lynn Shelton oraz aktora i producenta Jaya Duplass. Para wspólnie napisała scenariusz do tego filmu, Jay Duplass zagrał w nim główną rolę, a Lynn Shelton całość wyreżyserowała. Dramat pokazano premierowo we wrześniu 2017 roku na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, a później jeszcze w marcu 2018 roku na South by Southwest w Austin w Teksasie. Outside In to jedno z tych cichych, niezależnych dzieł, które potrafią zakraść się pod skórę widza i pozostać tam bardzo długo, rezonując w duszy z ogromną siłą oraz wytrwałością.


          38-letni Chris (Jay Duplass) wyszedł właśnie z więzienia i musi jakoś odnaleźć się w lokalnej społeczności, którą przymusowo opuścił 20 lat wcześniej. Pomimo zamieszkania u brata, Teda (Ben Schwartz), jedynym jego punktem odniesienia w nowej rzeczywistości staje się jego była nauczycielka, Carol (znakomita Edie Falco). Chris utrzymywał z Carol listowny kontakt przez te długie 20 lat zamknięcia i teraz na wolności dalej chce kontynuować tę nietypową przyjaźń. Dla Carol sytuacja jest jednak dość niezręczna: kobieta jest zamężna i ma nastoletnią córkę, Hildy (Kaitlyn Dever), która ze swojej strony również przejawia zainteresowanie wycofanym i nieprzystosowanym do życia za kratami Chrisem. Relacja Carol i Chrisa grozi zupełnie nowym otwarciem, i to nie tylko w życiu tych dwojga…


          Outside In to jeden z tych niskobudżetowych amerykańskich filmów, które naprawdę potrafią idealnie zagrać na emocjach widzów. Obraz jest cichy, historia rozwija się powoli, otoczenie jest małomiasteczkowe i niewysublimowane, a jednak pod powierzchnią rozgrywa się nie lada dramat. Edie Falco i Jay Duplass to na tyle świetni aktorzy, że relacja Carol ze znacznie młodszym od niej byłym uczniem, zagubionym w erze smartfonów Chrisem, wybrzmiewa niezwykle przekonująco. Carol łaknie czegoś więcej w swoim życiu, poszukuje spełnienia poza domem, ale nie jest przekonana, że romans z dużo młodszym skazańcem na warunkowym zwolnieniu to dobry sposób na przeorganizowanie sobie życia. Chris z kolei dobrze wie, czego chce: pragnie prostej egzystencji z Carol u swojego boku, bez względu na przeszkody i zawikłaną przeszłość. Niecodzienna dynamika ich przyjaźni nadaje filmowi Lynn Shelton pewien rytm, który jest charakterystyczny dla obrazów tej reżyserki i w zasadzie także dla wszystkich niezależnych produkcji braci Marka i Jaya Duplass. Lynn Shelton zrobiła wcześniej niskobudżetowe filmy w rodzaju Humpday (2009 rok) czy Siostra twojej siostry (Your Sister’s Sister, 2011 rok), w których również teoretycznie niewiele się dzieje, a wszystko zależy od chemii oraz tarcia między głównymi protagonistami historii. W Outside In nie tyle nawet chodzi o to, co się dzieje, ale właśnie jak się dzieje. Wewnętrznym zmaganiom Chrisa i Carol, a także ich najbliższej rodziny, towarzyszy świetna ścieżka dźwiękowa autorstwa amerykańskiego muzyka folkowego i wokalisty Andrew Birda. Nienarzucający się soundtrack Birda idealnie wkomponowuje się w tło małego amerykańskiego miasteczka na północnym-zachodzie, w stanie Waszyngton, gdzie pozornie nieistotne duchowe perypetie dwojga zwykłych ludzi rezonują w sposób właściwy tylko małemu wielkiemu indie, o którym niewielu ludzi kiedykolwiek usłyszy, a jeszcze mniej go kiedykolwiek zobaczy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz