Leave
No Trace jest najnowszym dramatem w reżyserii Debry Granik, autorki
znakomitego Do szpiku kości (Winter’s Bone, 2010) z Jennifer Lawrence
w głównej roli. Scenariusz filmu Granik napisała wspólnie z Anne Rosellini na
podstawie powieści My Abandonment
Petera Rocka z 2009 roku. Zatrzyj ślady
pokazany został po raz pierwszy na Sundance Film Festival w styczniu 2018 roku.
Tak jak Winter’s Bone był początkiem
wielkiej kariery młodziutkiej wtedy Jennifer Lawrence, tak Leave No Trace może być fenomenalnym aktorskim startem dla Thomasin
McKenzie, dziewczyny będącej kolejnym wielkim odkryciem mającej znakomite oko
do młodych aktorek Debry Granik. Czym Aż
do kości (Down to the Bone, 2004) było dla Very Farmigi, a Do szpiku kości dla Jennifer Lawrence,
tym Zatrzyj ślady będzie pewnie dla niezwykle
dojrzałej jak na swój wiek Thomasin McKenzie.
Will (Ben Foster) żyje w parku wraz z
13-letnią córką nie dlatego, że taki ma akurat kaprys, ale ponieważ jest to psychiczna
konieczność. Will cierpi z powodu zespołu stresu pourazowego, będącego efektem
jego służby na wojnie w Iraku. Przepisane sobie leki psychotropowe sprzedaje na
czarnym rynku innym weteranom z podobną przypadłością, a za uzyskane w ten
sposób pieniądze Will i Tom kupują w mieście warzywa i owoce, których nie są w
stanie znaleźć w lesie. Wspólna egzystencja ojca i córki w publicznym parku
jest oczywiście nielegalna, a nad parą ciągle unosi się widmo bycia namierzonym
przez policję i pomoc społeczną. Ich głęboka więź poddana zostanie próbie, w
momencie gdy społeczeństwo upomni się o swoje dwie zbłąkane owce.
W Zatrzyj ślady Debra Granik porusza
temat bardzo zbliżony do tego, który dwa lata wcześniej był w centrum
zainteresowania obrazu Captain Fantastic
Matta Rossa z Viggo Mortensenem w roli głównej. O ile jednak Captain Fantastic zrobiony był z o wiele
większym rozmachem i dużą dawką wymierzonego w amerykańskie społeczeństwo
krytycyzmu, o tyle Leave No Trace
jest filmem bardziej stonowanym w środkach wyrazu, a jego krytyka pod adresem społeczno-państwowych
struktur jest subtelna i nieoczywista, bardziej immanentna w relacji do
filmowego materiału. Zatrzyj ślady koncentruje
się bardziej na jednostce i jej problemach niż na krytyce systemu jako takiego.
Właściwie wszystkie obrazy Granik ukazują na pierwszym planie człowieka i jego
zmagania z nieprzyjaznym mu otoczeniem, społeczeństwo natomiast z całym swoim
kolażem norm i patologii znajduje się niejako w tle, zawsze gotowe do
nieproszonej interwencji. Debra Granik i Ben Foster ograniczyli dialogi w
filmie do niezbędnego minimum, nie znajdziemy tu antyspołecznych tyrad ani
filipik, co jest w pełni zrozumiałe, biorąc pod uwagę fakt, że Will, bohater
opowieści, jest małomównym i zamkniętym w sobie weteranem, zmagającym się na
dodatek z poważną psychiczną traumą. Jego wycofanie się poza obręb społecznych
struktur nie jest manifestem żadnej życiowej ideologii, jak to było w Captain Fantastic, ale raczej
psychofizyczną koniecznością, albowiem tylko pośrodku leśnej głuszy Will jest w
stanie odnaleźć coś przypominającego spokój ducha. Jako wojenny weteran Will do
perfekcji opanował sztukę przetrwania w trudnych warunkach, poza okazjonalnymi
zakupami w supermarkecie potrafi wspólnie z córką doskonale zorganizować sobie
czas w państwowym parku. Tom i Will grają w szachy, czytają książki, zbierają
grzyby, przygotowują razem posiłki i przede wszystkim rozmawiają, czyli robią
rzeczy, których współczesne nastolatki od dawna już nie dzielą z rodzicami,
pochłonięte w całości życiem w sieci i w mediach społecznościowych.
Najnowsze dzieło Debry Granik jest
przede wszystkim poruszającym filmem o więzi między ojcem a córką. Relacja
Willa i Tom podlega nieuchronnej ewolucji, dziewczyna dorasta i w
przeciwieństwie do ojca nie zmaga się z psychiczną traumą. Któregoś dnia ich
ścieżki muszą się rozejść, i to jak Debra Granik nas do tego momentu
przygotowuje, jest najlepszym dowodem na reżyserską maestrię tej artystki.
Finałowa w filmie scena naprawdę chwyta za serce i pozostaje na trwałe w
pamięci głównie dlatego, że byliśmy wcześniej świadkami długiej oraz skomplikowanej
drogi tych dwojga na życiowe rozstaje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz