22 lipca 2022

Good Luck to You, Leo Grande (Powodzenia, Leo Grande). Intymność kluczem do seksu.

           Seks we współczesnej kulturze masowej wydaje się być wyłącznie przywilejem młodości. O relacjach seksualnych ludzi (głównie kobiet) w średnim wieku prawie w ogóle się nie mówi, a jeszcze rzadziej robi o tym filmy. Mając to na uwadze, prawdziwym objawieniem w tym temacie jest obraz Powodzenia, Leo Grande z Emmą Thompson w głównej roli. Jej postać, 55-letnia wdowa i emerytowana katechetka Nancy Stokes, wynajmuje młodego pracownika seksualnego (tytułowego Leo Grande), aby ten pokazał jej nareszcie, co oznacza prawdziwy seks zakończony orgazmem. Nancy nigdy nie miała bowiem z mężem nie tylko orgazmu, ale nawet udanego seksu. Powodzenia, Leo Grande to komediodramat nie tylko o odkrywaniu swojej seksualności i uczeniu się najgłębszych potrzeb własnego ciała, ale przede wszystkim jest to obraz o intymności w zaciszu hotelowego pokoju i o wszystkich implikacjach emocjonalnej nagości w obliczu drugiego nagiego ciała.

          Powodzenia, Leo Grande koncentruje się na seksualności kobiet w średnim wieku i nie dziwi ani trochę, że został napisany i wyreżyserowany przez kobiety właśnie. Reżyserką obrazu jest Australijka z pochodzenia Sophie Hyde, scenariusz natomiast napisała Brytyjka Katy Brand. Nakręcony w Wielkiej Brytanii komediodramat miał swoją światową premierę w styczniu 2022 roku na Sundance Film Festival, po czym od czerwca 2022 r. jest sukcesywnie wprowadzany do kinowej i internetowej dystrybucji na całym świecie. Do polskich kin film oficjalnie zawitał 15 lipca tegoż roku.

          Nancy Stokes (rewelacyjna jak zawsze Emma Thompson) nie miała specjalnie udanego życia. Jej mąż nigdy właściwie nie dbał o jej potrzeby, zaniedbując ją zarówno emocjonalnie, jak i seksualnie. Po jego przedwczesnej śmierci Nancy decyduje się przełamać swoje zahamowania i spróbować seksu za pieniądze z zupełnie obcym mężczyzną. Do tego celu wynajmuje przez Internet usługi młodego i niezwykle przystojnego Leo Grande (świetny Daryl McCormack w tej roli). Para spotyka się na cztery seks-sesje w ekskluzywnym pokoju hotelowym, a Nancy przychodzi na te spotkania z całą listą seksualnych zabaw do odhaczenia…

          Powodzenia, Leo Grande przypomina strukturą sztukę teatralną. Film podzielony jest na cztery części, cztery hotelowe spotkania Nancy i Leo, w czasie których para skupia się głównie na rozmowie, kreując między sobą sprzyjającą seksualnemu rozluźnieniu intymność. Komediodramat Sophie Hyde to aktorski popis dwójki aktorów: doświadczonej, zawsze perfekcyjnej w swojej metodzie Emmy Thompson i dorównującemu jej na każdym kroku Darylowi McCormackowi, młodszemu od niej o całe pokolenie (33 lata dokładnie). Ten znakomity aktorski tandem kreuje na naszych oczach dwie pełnokrwiste postaci z bogatym życiowym i emocjonalnym zapleczem. Nancy Stokes zachowuje się trochę jak stereotypowa w swojej kostyczności Angielka. Zawsze zdystansowana, kontrolująca swoje emocje, niepozwalająca im wejść w kolizję z do bólu poukładanym i przewidywalnym życiem. Teraz, w wieku 55 lat, Nancy szczerze żałuje, że nie wyciągnęła z życia znacznie więcej i że pierwsza lepsza zakonnica ma od niej więcej seksualnego doświadczenia… Nancy chciałaby przede wszystkim doświadczyć choć raz w życiu orgazmu, którego nigdy nie dał jej mąż, ale na tym etapie doskonale zdaje sobie sprawę, że może być już na to za późno. Tak czy siak, Leo Grande ma jej pomóc jeśli nie w osiągnięciu pełnego seksualnego spełnienia, to przynajmniej w zaznaniu różnych form erotycznej przyjemności. Mąż nie dał Nancy nie tylko orgazmu, ale nawet tak elementarnych podstaw seksualnej sztuki jak oral, 69 i (o zgrozo!) pozycji na pieska i na jeźdźca… Leo Grande jest wprost idealnym mężczyzną, aby otworzyć przed Nancy bramy seksualnego raju. Nie tylko nieziemsko przystojny o kocim wejrzeniu, ale przede wszystkim delikatny i rozumiejący. Leo potrafi słuchać i prowadzić kulturalną rozmowę, nierzadko przy tym żartując i ironizując. Jako emerytowana szkolna nauczycielka (katechetka konkretnie) Nancy jest pozytywnie zaskoczona intelektualnym poziomem Leo, a nawet wokabularium, którym się ten ostatni posługuje. Długie rozmowy obojga umożliwiają im wzajemne poznanie się, są niejako wyrafinowanym rodzajem gry wstępnej, która pozwala rozluźnić się krańcowo zestresowanej Nancy.

          Komediodramat Sophie Hyde rzuca wyzwanie powszechnemu w popularnej kulturze ageizmowi. Grająca Nancy Stokes Emma Thompson wykazuje się nie lada odwagą, decydując się na pokazanie swojego nagiego ciała przed kamerą w wieku, w którym większość jej koleżanek po fachu nigdy by sobie na to nie pozwoliła. Co więcej, najprawdopodobniej nigdy nawet nie miałyby one ku temu okazji, biorąc pod uwagę fakt, że współczesnej kinematografii w ogóle nie interesuje życie seksualne kobiet po przekroczeniu przez nie pewnego wieku. Tym bardziej należy doceniać filmy w rodzaju Powodzenia, Leo Grande, które starają się uwzględniać doświadczenia i potrzeby osób w średnim wieku, wciąż przecież będących czującymi, seksualnymi istotami. Tak jak Good Luck to You, Leo Grande nie ocenia i nie uprzedmiotawia granej przez Thompson Nancy Stokes, tak samo film Sophie Hyde nie ocenia i nie deprecjonuje zawodu wykonywanego przez tytułowego Leo Grande, który, trzeba mu to przyznać, jest wręcz stworzony do bycia pracownikiem seksualnym. Niezwykle czuły i wyrozumiały, zawsze wsłuchany w potrzeby drugiej strony, jest Leo Grande piękną fantazją na temat idealnego sex-workera, fantazją wręcz ocierającą się o utopię. Powodzenia, Leo Grande nie sprzedaje nam tylko tej fantazji perfekcyjnego kochanka, ale daje nam przede wszystkim o wiele bliższą rzeczywistości wizję prawdziwej i dzielonej z drugim człowiekiem intymności.


5 lipca 2022

Dating Amber (Randki z Amber). Samoakceptacja jest wszystkim.

          Do 1993 roku kontakty homoseksualne były w Irlandii karalne z mocy prawa. Ich pełna legalizacja miała więc miejsce niespełna 30 lat temu. W latach 90-tych XX wieku nie można było również legalnie wziąć w Irlandii rozwodu... W takich właśnie realiach opresyjnej heteronormatywności Anno Domini 1995 rozgrywa się akcja irlandzkiej tragikomedii Randki z Amber autorstwa i w reżyserii Davida Freyne’a. W tym chwytającym za serce filmie tytułowa Amber (Lola Petticrew), zdeklarowana lesbijka, proponuje fikcyjną romantyczną relację Eddiemu (Fionn O’Shea), siedzącemu głęboko w szafie gejowi, który nie akceptuje swojego homoseksualizmu i próbuje za wszelką cenę wpasować się w heteronormatywno-katolicki schemat, panujący niepodzielnie na irlandzkiej prowincji w końcówce XX wieku. Zdecydowanie lepiej uświadomiona i poinformowana Amber stara się udawanym chodzeniem z Eddiem oszczędzić obojgu cierpienia i prześladowań ze strony homofobicznych rówieśników w szkole średniej, zanim oboje uciekną za lepszym życiem do Dublina lub nawet Londynu.

          David Freyne napisał i nakręcił komediodramat Randki z Amber (Dating Amber w oryginale) jako portret pewnej epoki w Irlandii, która na szczęście należy już do (nie tak dalekiej w sumie) przeszłości. Film rozgrywa się w 1995 roku w The Curragh w hrabstwie Kildare we wschodniej Irlandii, czyli na idyllicznie wyglądającej, pełnej zielonych pastwisk irlandzkiej prowincji, gdzie ponad ćwierć wieku temu Kościół katolicki i heteronormatywne oczekiwania względem wszystkich mieszkańców były wyznacznikiem i dominantą lokalnego życia społecznego. W tym prowincjonalnym irlandzkim piekiełku David Freyne osadził historię dwójki młodych nieheteronormatywnych outsiderów, którzy próbują przeżyć w niesprzyjającym środowisku wzmocnieni wzajemną przyjaźnią. Randki z Amber miał premierę w serwisie Amazon Prime Video w czerwcu 2020 roku w Irlandii i Wielkiej Brytanii, po czym film dotarł również do Stanów Zjednoczonych w listopadzie 2020 r.

          Eddie (Fionn O’Shea) jest wypierającym swój homoseksualizm gejem, który próbuje sprostać powszechnym w rodzinie i społeczeństwu oczekiwaniom poprzez pójście w ślady ojca i wstąpienie do irlandzkiego wojska. Za wszelką cenę stara się również nabyć heteroseksualnego doświadczenia, aby uniknąć prześladowań ze strony homofobicznych kumpli ze szkoły średniej. Z wybawieniem przychodzi mu Amber (Lola Petticrew), która oferuje mu udawany związek, służący jako idealna przykrywka dla homoseksualnej orientacji obojga. Pomimo totalnego wyparcia i całkowitego braku akceptacji dla swojego homoseksualizmu, Eddie godzi się na taki układ, w rezultacie czego zyskuje rozumiejącą go i wspierającą go swoją przyjaźnią bratnią duszę.

         W swoim znakomitym filmie David Freyne obnaża negatywne konsekwencje heteronormatywnego dyktatu dla typowej prowincjonalnej irlandzkiej rodziny. Widzimy to chociażby na przykładzie rodziców samego Eddie’go, Iana (Barry Ward) i Hannah (Sharon Horgan), którzy nieustannie spierają się o wszystko, a punktem zapalnym jest ciągła nieobecność Iana, żywiciela rodziny, który jako członek irlandzkiej armii często jest na rozjazdach. Kiedy jednak Ian jest w domu, to zazwyczaj śpi na kanapie, a para osiągnęła już ten punkt w związku, że na poważnie rozważa ewentualne rozstanie. Eddie chce jednak uczynić swego ojca dumnym i pójść w jego ślady, przygotowując się do wstąpienia do irlandzkiego wojska i zapraszając do domu dziewczynę w osobie Amber. Obiad rodziny w towarzystwie Amber to mistrzostwo satyry na heteronormatywne stereotypy. Przerysowana gra aktorska tylko ośmiesza zakumulowane oczekiwania rodziców względem Eddiego i Amber, którzy bawią się nimi (Amber) lub są nimi przeraźliwie przytłoczeni i nienaturalnie spięci (Eddie), co tylko przydaje humoru tym scenom, pokazując różnice i nieprzystawanie do siebie tych wszystkich sztucznych wzorców zachowania. Amber już dawno przestała się przejmować heteronormatywną presją ze strony otoczenia. Jej ojciec jakiś czas temu popełnił samobójstwo - zapewne kolejna ofiara wszechobecnego ciśnienia - a sama Amber od tamtego czasu wynajmuje należącą do matki przyczepę kempingową rówieśnikom na przygodny seks, a uskładane w ten sposób pieniądze zamierza wydać na podróż do Londynu, gdzie planuje też osiąść i wieść punkowe życie.

          Randki z Amber to obraz z pozoru lekki, który robi się coraz poważniejszy w miarę zagłębiania się w opowiadaną historię, a finał to już czystej próby poruszający dramat. „To miejsce cię zabije” – mówi w jednej ze scen do Eddiego Amber i ma całkowitą rację. Pomimo przepięknych okoliczności przyrody, irlandzka wieś to nie miejsce dla outsiderów w rodzaju Amber i Eddie. Ich jednodniowa wycieczka pociągiem do Dublina uchyla przed Eddiem rąbek zupełnie innego życia, które ten mógłby wieść w pełnej zgodzie ze swoim wewnętrznym ja. Wizyta dwójki przyjaciół w gejowskim barze w Dublinie to emocjonalne przesilenie, a taniec Eddiego z lokalną drag queen do słów You Can Depend on Me Brendy Lee to niejako ponowne narodzenie się tego bohatera, dziecka-geja, który wreszcie choć na chwilę wyzwala się z kajdan heteronormatywności i jest w pełni sobą, a nie tym, kogo chcieliby widzieć w nim inni. Samoakceptacja to klucz do wewnętrznego szczęścia i zarazem wiedza, że życie według oczekiwań innych to pewna śmierć.