Czy życie seksualne w małżeństwie po pojawieniu się
dzieci potrafi jeszcze utrzymać swój pierwotny żar? Na to pytanie stara się odpowiedzieć
przewrotna seks-komedia Szalona noc w
reżyserii Patricka Brice’a. Dwie pary spotykają się pod pretekstem zawarcia nowej
znajomości i umożliwienia własnym dzieciom pozyskania nowych towarzyszy zabawy.
Szybko jednak sprawy wymykają się dorosłym spod kontroli, a tytułowa szalona
noc, która ich oczekuje, mocno zweryfikuje ich pierwotne oczekiwania co do
przebiegu spotkania.
The Overnight
(Szalona noc) debiutowała na
Festiwalu Filmowym Sundance w 2015 roku, uczestnicząc w głównym konkursie
dramatycznym tej imprezy. Nagrody film co prawda nie zdobył, ale okazał się
najlepszą pokazywaną tam komedią, ujmując swoim humorem festiwalową
publiczność. Obraz wyprodukowali bracia Mark i Jay Duplass, co jest swego
rodzaju znakiem jakości pośród niezależnych amerykańskich produkcji. Dla
reżysera i autora scenariusza, Patricka Brice’a, jest to druga z kolei fabuła
po bardzo dobrym debiutanckim Creep z
2014 roku.
Akcja The Overnight zamyka się
właściwie w ciągu jednego dnia (i jednej nocy). Alex (Adam Scott) i Emily
(Taylor Schilling) są młodym małżeństwem, które wraz z małym synem
przeprowadziło się niedawno z Seattle do Los Angeles. Para bardzo chce nawiązać
nowe znajomości i pozyskać przyjaciół w nowym miejscu. Szybko też nadarza się
odpowiednia sposobność. Spotkany w parku Kurt (Jason Schwartzman) zaprasza ich
wraz z synem do siebie do domu na wspólną kolację. Kurt ma piękną francuską
żonę Charlotte (Judith Godrèche) oraz syna, który bardzo dobrze dogaduje się z
pociechą Alexa i Emily. Zapoznawcza kolacja przeciąga się jednak na całą noc, a
sprawy przybierają zgoła niespodziewany obrót, odsłaniając w swoim toku
rozliczne intymne sekrety czwórki dorosłych bohaterów.
Reżyser
The Overnight miał wyjątkowego nosa
przy aktorskiej obsadzie czwórki bohaterów tej seks-opowieści. Komediowe zdolności
męskiej połowy, czyli Adama Scott’a i Jasona Schwartzmana, są powszechnie znane
i cenione. Obaj aktorzy bardzo dobrze potrafią improwizować przed kamerą, a
szczególnie korzystnie wypadają w rolach nieprzystosowanych do rzeczywistości
dziwaków, którzy albo budzą w otoczeniu powszechne zakłopotanie (Schwartzman),
albo wydają się być ciągle zakłopotani postawą innych (Scott). Równie dobrze
(jeśli nie lepiej) wypadają w filmie Taylor Schilling oraz Judith Godrèche.
Szczególnie Taylor Schilling (znana głównie dzięki serialowi Orange Is the New Black) podkręca w Szalonej nocy komizm sytuacji swoją miną
postępującego zażenowania przebiegiem spotkania. Dla przeciwwagi francuska
aktorka Judith Godrèche otwartością i kompletnym brakiem skrępowania swojej
postaci pozwala w filmie wypłynąć na powierzchnię wszelkim seksualnym demonom,
które czają się w bohaterach lub na bohaterów.
Doprawdy
bardzo ciężko jest zrobić dobrą komedię, tym bardziej jeśli ma się ona obracać
głównie wokół spraw z seksem i intymnością związanych. Szalona noc jest wzorcowym przykładem jak należy robić tego typu produkcje.
I chociaż seks jest w filmie tematem numer jeden, obraz Patrick’a Brice’a nigdy
nawet nie zahacza o wulgarność, sprośność czy choćby rubaszność. Jak na w pełni
amerykańską produkcję The Overnight
jest dziełem odważnym i bezpruderyjnym, rzecz to w USA osiągalna ekskluzywnie
na gruncie kina niezależnego. Co więcej, Szalona
noc jest filmem przewrotnym oraz inteligentnym, szczególnie bystrym w
obserwacji jednostkowych pragnień, obsesji, kompleksów i zahamowań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz