Film Dzika droga powstał na podstawie wspomnień Amerykanki Cheryl Strayed, która samotnie w wieku 26 lat przeszła ponad tysiąc mil szlakiem turystycznym znanym w Stanach Zjednoczonych jako Pacific Crest Trail, a wiodącym od pustyni Mojave w południowej Kalifornii na północ poprzez trzy stany: Kalifornię, Oregon i Waszyngton. Sportretowana w filmie przez Reese Witherspoon Cheryl wyrusza na szlak w kryzysowym momencie swojego życia, kiedy to po przedwczesnej śmierci matki i rozpadzie swojego małżeństwa kobieta weszła na przyspieszoną drogę autodestrukcji, niszcząc w swoim świecie wszystko, co miało jeszcze jakąkolwiek wartość. Po okresie zażywania narkotyków (w tym heroiny) i promiskuitywnego seksu z nieznajomymi, który skutkował ostatecznym rozstaniem z mężem, 26-letnia Cheryl postanawia przejść Szlak Pacyfiku w rozpaczliwej próbie odnalezienia w sobie resztek woli życia i choćby namiastki jego sensu. Przejście pieszo 1100 mil to też dla Cheryl niecodzienna forma przepracowania żałoby po ukochanej matce Bobbi (zagranej w filmie przez Laurę Dern).
Scenariusz do Dzikiej
drogi napisał znany brytyjski pisarz i scenarzysta Nick Hornby na podstawie
wydanych w 2012 roku wspomnień samej Cheryl Strayed pod tytułem Dzika
droga. Jak odnalazłam siebie (Wild: From Lost to Found on the Pacific Crest
Trail), która to książka stała się w Stanach wydawniczym
bestsellerem. Obraz wyreżyserował Kanadyjczyk Jean-Marc Vallée (1963-2021),
znany przede wszystkim z filmu Witaj w klubie (Dallas
Buyers Club, 2013) z nagrodzonymi Oscarami za swoje role Matthew
McConaughey’m i Jaredem Leto. Zmarły niedawno Vallée zasłynął również reżyserią
dwóch znakomitych seriali dla HBO: Wielkich kłamstewek (Big Little
Lies, 2017-2019) i Ostrych przedmiotów (Sharp
Objects, 2018 r.). Dzika droga pokazana została
po raz pierwszy na Telluride Film Festival w Kolorado z końcem sierpnia 2014
roku i zebrała bardzo pozytywne opinie krytyków, a także poklask wśród
publiczności, a Reese Witherspoon i Laura Dern wyróżnione zostały za swoje aktorskie
kreacje nominacjami do Oscarów w kategorii najlepsza rola pierwszoplanowa
(Witherspoon) i najlepsza rola drugoplanowa (Dern).
Świetnie i z poświęceniem zagrana
przez Reese Witherspoon Cheryl Strayed pochodziła z rozbitej rodziny, w której
jej matka Bobbi (rewelacyjna jak zawsze Laura Dern) musiała uciekać od
przemocowego męża z dwójką małych dzieci, a brak edukacji skazywał ją na pracę
kelnerki, stąd do końca jej krótkiego życia nie była w stanie zapewnić sobie i
dzieciom względnego finansowego bezpieczeństwa. Bobbi nadrabiała materialne
braki w domu bogactwem swojej osobowości, zaraźliwym optymizmem oraz ogromem
miłości, jaką obdarzała Cheryl i jej brata. Jej przedwczesna śmierć na raka w
wieku zaledwie 45 lat całkowicie wytrąciła Cheryl z równowagi i skierowała ją
na drogę uzależnienia od seksu i narkotyków. Efektem był rozpad małżeństwa z
kochającym mężem Paulem (Thomas Sadoski w tej roli) i ciąg coraz gorszych
życiowych wyborów. Decyzja Cheryl o przejściu Szlakiem Pacyfiku była jak
desperackie chwycenie się brzytwy w nadziei na czekającą na końcu drogi
odpowiedź na pytanie: jak żyć po stracie najważniejszej w życiu osoby?
Dzika
droga zaczyna się od sceny na samym środku szlaku, kiedy to nasza heroina
bliska jest nerwowego załamania: z palca schodzi jej krwawy paznokieć, a but do
górskiej wspinaczki spada przypadkowo w dół stromego zbocza i jest praktycznie
nie do odzyskania. Rozwścieczona Cheryl zrzuca w przepaść również drugi but i zamiast
tego zakłada do dalszej wędrówki umocowane taśmą sandały… Takich scen ze
sponiewieraną i będącą na granicy fizycznego wyczerpania główną bohaterką w Dzikiej
drodze nie brakuje, są momenty mentalnego załamania i chwile paraliżującego
strachu, w których Cheryl jest na granicy paniki. Nietrudno przewidzieć, że na
samotną kobietę na oddalonym od osiedli ludzkich szlaku czyha niezliczona ilość
niebezpieczeństw, a każdy mężczyzna to potencjalny gwałciciel, każdy fałszywy
krok może też zakończyć się śmiertelnym upadkiem… Naturalistycznie nakręcona Dzika
droga oddaje sprawiedliwość trudom wędrówki, jakiej w wieku 26 lat podjęła
się Cheryl Strayed. Jednocześnie w krótkich retrospekcjach, które funkcjonują w
filmie jako wspomnienia głównej bohaterki w trakcie wyprawy, poznajemy jej
przeszłe życie i wydarzenia, które zaprowadziły ją ostatecznie na Szlak Pacyfiku.
Jako biograficzny dramat Dzika droga nie opowiada nam
historii swojej głównej bohaterki chronologicznie. W obrazie manifestuje się
szczególne upodobanie reżysera Jean-Marc’a Vallée do szybkiego i chaotycznego
montażu, kiedy to obrazy z teraźniejszości przeplatane są nieustannie wspomnieniami/zdarzeniami
z przeszłości, które ekspansywnie i agresywnie wdzierają się w tkankę rzeczywistości,
zaburzając postrzeganie chwili obecnej i niejako przejmując kontrolę nad
poczynaniami oraz reakcjami naszej bohaterki. Podobny montaż, doprowadzony
oczywiście do ekstremum, Vallée zastosuje również później w Wielkich
kłamstewkach oraz Ostrych przedmiotach. W Dzikiej
drodze taki rwany i achronologiczny montaż bardzo powoli wprowadza
nas w pełen chaosu świat Cheryl Strayed, tak że dopiero pod koniec filmu
zaczynamy w pełni rozumieć jej motywacje i zachowania, przez co uruchamiają się
w nas empatia oraz emocje.
Najbardziej poruszające w Dzikiej
drodze sceny to te z udziałem Laury Dern jako Bobbi,
nieodżałowanej matki głównej bohaterki. Jaśniejąca na tle reszty obsady i
całego otaczającego ją świata, optymistyczna mimo wszystko osobowość Bobbi
staje się po śmierci główną inspiracją dla pogrążonej w żałobie i
autodestrukcji Cheryl. Bohaterka Wild wyrusza na Szlak
Pacyfiku między innymi po to, aby udowodnić sobie, że jest właśnie tą kobietą,
którą widziała w niej i którą wychowała jej matka. Świadomość tego celu
przyszła wraz z ukończeniem szlaku przez Cheryl i przepracowaniem bólu po
stracie ukochanej matki. Często właśnie prawdziwy cel naszej wędrówki poznajemy
długo po jej zakończeniu i z perspektywy wielu lat nabieranego dystansu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz