25 listopada 2017

Ingrid Goes West (Ingrid wyrusza na zachód). Stalking i celebrytoza.

          Czy ktoś pamięta jeszcze, co robiliśmy, gdy nie było Facebooka, Twittera czy Instagrama? To w końcu nie tak zamierzchłe czasy, ledwie dziesięć lat temu… Pewnie więcej czasu spędzaliśmy poza domem, może czytaliśmy więcej książek, zdecydowanie mniej natomiast wiedzieliśmy o prywatnym życiu znajomych i przyjaciół, a jeśli już czegoś się o nich dowiadywaliśmy, to raczej dzięki spotkaniu w kawiarni lub na obiedzie. Teraz trudno wyobrazić sobie życie bez mediów społecznościowych, niektórzy codziennie muszą odwiedzić swojego Facebooka, żeby opublikować nowe zdjęcie, polubić coś, udostępnić link lub skomentować czyjś wpis. Chyba najwyższy czas na przeprowadzenie naukowych badań na temat wpływu mediów społecznościowych na naszą psychikę. Film Ingrid Goes West jest ciętą satyrą na negatywne przejawy uzależnienia od życia w sieci, jakimi mogą być stalking i celebrytoza. Główna bohaterka tego obrazu popada w niezdrową fascynację jedną z wielu gwiazd Instagrama. Zauroczenie prywatnym życiem zupełnie obcej osoby staje się tak silne, że tytułowa Ingrid (w tej roli Aubrey Plaza) w ogóle nie rozwija własnego, ale z uporem maniaczki stara się wkraść w łaski lokalnej celebrytki i ogrzać ciepłem jej pozornie idealnego życia. Chyba nie trzeba dodawać, że z wyjątkowo opłakanymi konsekwencjami…


          Ingrid Goes West jest czarną komedią, której twórcy scenariusza, Matt Spicer oraz David Branson Smith, uhonorowani zostali nagrodą Waldo Salt Screenwriting Award, przyznawaną na festiwalu Sundance dla najlepszego scenariusza. Pokazany na Sundance w 2017 roku obraz jest reżyserskim debiutem dla Matta Spicera, który obrał sobie bardzo aktualny temat i potrafił go poprowadzić z wyczuciem oraz satyrycznym zacięciem. Tragikomiczna Ingrid Goes West stanowi świetne memento dla tych, którzy za dużo czasu spędzają w sieci obserwując życie innych.


          Tytułowa Ingrid Thorburn (idealna w tej roli Aubrey Plaza) to psychicznie zaburzona dziewczyna z Pensylwanii, która po śmierci matki i odziedziczeniu po niej sporej sumy pieniędzy postanawia przeprowadzić się do Los Angeles, aby tam nawiązać bezpośredni kontakt z lokalną gwiazdą Instagrama, niejaką Taylor Sloane (w tej roli Elizabeth Olsen), i wejść w orbitę jej (zdawałoby się) perfekcyjnego życia. Taylor jest jednak daleka od ideału, Ingrid zaś daleko do psychicznej równowagi. Znajomość obu dziewczyn szybko więc przeradza się w obyczajową czarną komedię.


          Najbardziej fascynujące w Ingrid Goes West jest to, jak główna bohaterka za wszelką cenę stara się stać częścią towarzyskiego kręgu obserwowanej przez siebie celebrytki, zupełnie przy tym ignorując rozwój własnego życia prywatnego. Sensem jej egzystencji staje się z dnia na dzień chodzenie do tych samych klubów, restauracji, sklepów, czytanie tych samych książek, jedzenie tych samych potraw i przede wszystkim brylowanie w bezpośredniej bliskości popularnej na Instagramie Taylor. Aby nawiązać z dziewczyną rzeczywisty kontakt Ingrid przenosi się z Pensylwanii do Kalifornii, wynajmuje mieszkanie w sąsiedztwie, po czym porywa psa Taylor, aby pod pretekstem jego odnalezienia i zwrócenia właścicielce znaleźć się wreszcie pod dachem domu przedmiotu swojej obsesji. Wszystko dla Ingrid może stać się instrumentem w jej dążeniu do zacieśnienia przyjacielskiej więzi z Taylor, w tym również inni ludzie. Takim środkiem do celu jest dla Ingrid Dan Pinto (O’Shea Jackson Jr.), sympatyczny chłopak, od którego dziewczyna wynajmuje mieszkanie. Ingrid nawiązuje z Danem romantyczną relację, ale tylko po to, aby skorzystać z jego samochodu i nie wyjść przed Taylor na samotną dziwaczkę bez faceta. Kiedy jednak brat Taylor, Nicky Sloane (Billy Magnussen), przejrzy na wylot plan i zamiary Ingrid, nasza heroina nie cofnie się w swoim szaleństwie przed bardzo drastycznymi krokami.


          Aubrey Plaza została w Ingrid Goes West perfekcyjnie obsadzona w roli psychicznie zaburzonej stalkerki. Znana głównie z komediowych ról aktorka posiada bardzo charakterystyczną ‘szaloną’ parę oczu, które w połączeniu z jej śmiertelnie poważnym wyrazem twarzy tworzą wyjątkowo nieufnie wyglądającą całość. Czarna komedia to wymarzone pole do popisu dla tej specjalizującej się w ironii i sarkazmie aktorki. Jako Ingrid Plaza jest przekonująco zafiksowana na punkcie przedmiotu swojej wirtualnej obsesji, jej przypadek jest dosłownie kliniczny. Wirtualna fascynacja Ingrid przekłada się na całkowicie realny stalking. Dziewczynę wcale nie zraża fakt, że prawdziwe życie Taylor Sloane mocno odbiega od kolorowej idylli Instagrama. Lokalna gwiazdeczka jest w istocie dość płytka i niemiła, jej życie zbudowane na samych pozorach, a chłopak, Ezra (Wyatt Russell), jest udawanym artystą. Para sztucznie tworzy wokół siebie aurę sukcesu i popularności, choć tak naprawdę to pozbawiony większego talentu duet początkujących aspirantów. To wymieszanie prawdy i fałszu we współczesnych mediach społecznościowych niejednego może w końcu doprowadzić do szaleństwa.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz