Do jakich rzeczy jesteśmy zdolni w naszych
codziennych staraniach o związanie końca z końcem? Z zasady uczciwi, ale czy
nie skłonni do kłamstw w imię lepszej sprawy? Życie uczy nas ciągłego
kombinowania w celu poprawy naszej sytuacji, bez względu na wyznawane w teorii
zasady moralne, religię czy wcześniejsze zobowiązania. Życie uczy nas po prostu
relatywizmu, jeśli nie oportunizmu. Bohater Wszyscy
wygrywają, prawnik Mike Flaherty (Paul Giamatti), stara się jak najlepiej
potrafi zapewnić odpowiedni standard życia swojej żonie i dwóm małym córkom.
Ucieka się w tym celu do pewnych amoralnych posunięć, zupełnie niegodnych
prawnika. Życie jednak często ma to do siebie, że każdy w końcu dostaje to, na
co sobie zasłużył, a natura zawsze dąży do względnej równowagi…
Win Win to trzeci pełnometrażowy film
Thomasa McCarthy’ego, bardzo zdolnego amerykańskiego twórcy niezależnego.
Trzeci obraz z rzędu i zarazem trzeci artystyczny sukces tego reżysera. Dzieło,
które McCarthy wyreżyserował i napisał do niego scenariusz, zadebiutowało w
styczniu 2011 roku na Sundance Film Festival. Wszyscy wygrywają to też kolejny film znakomicie ukazujący głęboki
humanizm jego twórcy. Znowu w centrum uwagi staje zwyczajny człowiek ze swoimi
bardzo zwyczajnymi problemami.
Mike
Flaherty (świetny Paul Giamatti), prawnik z małego miasteczka w stanie New
Jersey, ma kochająca żonę Jackie (Amy Ryan) oraz dwie małe córeczki. Prowadzona
przez niego prawnicza praktyka nie idzie zbyt dobrze, a Mike ma ciągłe problemy
ze znalezieniem pięniędzy na niecierpiące zwłoki wydatki. Jeden z jego klientów
Leo Poplar (Burt Young) ma początki demencji, sąd więc musi wyznaczyć
formalnego opiekuna, tym bardziej że nie udaje się nawiązać kontaktu z jedynym
żyjącym krewnym starego Leo-jego córką Cindy. Mike, głównie ze względu na
towarzyszącą funkcji dodatkową pensję w wysokości 1,5 tys. dolarów miesięcznie,
decyduje się zostać prawnym opiekunem swojego klienta. Zamiast jednak
rzeczywiście się nim zajmować, Mike umieszcza Leo w domu spokojnej starości,
inkasując jednocześnie samemu pieniądze z tytułu opieki. Sprawy zaczynają się
jednak komplikować, kiedy w miasteczku pojawia się nastoletni Kyle (Alex
Shaffer), wnuk starego Leo.
Akcja
Win Win rozkręca się właściwie z
chwilą przybycia do miasteczka młodego Kyle’a. Mike poczuwa się do obowiązku
zaopiekowania się nastolatkiem. Szybko też okazuje się, że chłopak uciekł od
znienawidzonej matki Cindy (Melanie Lynskey), która z kolei trafiła na odwyk i
nie ma sposobu, żeby się z nią skontaktować. Kyle zamieszkuje więc tymczasowo w
domu Mike’a oraz Jackie, a pierwsze lody między całkowicie obcymi sobie ludźmi
zostają przełamane. Tym, co nadaje filmowi ostateczny zwrot jest jednak sport,
a konkretnie zapasy. Mike bowiem w ramach wolontariatu jest trenerem miejscowej
młodzieżowej drużyny zapaśniczej. Pomagają mu w tym dziele jego dwaj
przyjaciele: flegmatyczny księgowy Stephen Vigman (Jeffrey Tambor) oraz
nadpobudliwy, świeżo rozwiedziony Terry Delfino (Bobby Cannavale). Prowadzona
prze nich drużyna przegrywa każde możliwe zawody dopóki nie dołącza do niej
mający wybitny talent do zapasów Kyle. Od tego momentu film McCarthy’ego
nabiera prawdziwych rumieńców sportowej rywalizacji.
Komediodramat Wszyscy wygrywają
ma dość zawiłą intrygę. Przedstawiona w filmie sytuacja jest skomplikowana i
dość nietypowa. Obraz zawiera w sobie elementy komedii, jak i jednocześnie
sportowego oraz prawniczego dramatu. Pomimo całej tej różnorodności i
zawikłania Win Win jest przykładem
niezwykle ciepłego, krzepiącego kina, które ogląda się z nieukrywaną przyjemnością. Ogromna w tym zasługa bardzo dobrej gry
aktorów takich jak: Paul Giamatti, Amy Ryan, Jeffrey Tambor czy Bobby Cannavale.
Wszyscy oni kreują w filmie swojską, niewysublimowaną atmosferę małej mieściny
w New Jersey. Klimat może i jest mało pociągający, ale ludzie jak najbardziej
wiarygodni i do natychmiastowego polubienia. Również główny bohater obrazu Mike
Flaherty, pomimo swoich wątpliwych moralnie posunięć, jest postacią, której nie
można nie darzyć autentyczną sympatią. W bardzo naturalnej interpretacji Paula
Giamatti’ego jego Mike jest przeciętniakiem, który dzień w dzień, jak każdy
przeciętniak, musi mierzyć się z prozaicznymi problemami ludzkiego żywota. Jak
każdy też popełnia błędy, okłamuje innych, traci nad sobą kontrolę. W tych
swoich codziennych zapasach z życiem Mike nie zatraca jednak sumienia, stać go
na gest i na przyznanie się do błędu. I dlatego też, idąc z życiem na niełatwy
kompromis, wygrywa w ostatecznym rozrachunku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz